Odpowiedzialne wsparcie. Polityka społeczna w dobie inflacji

Najpierw pandemia, teraz wojna w Ukrainie – cała Europa mierzy się dzisiaj z rosnącą inflacją. Jak w tym kontekście powinna wyglądać polityka społeczna? – W trudnych czasach jako rządzący powinniśmy szczególnie troszczyć się o sytuację obywateli, rodzin, seniorów – mówi polska minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Po dwóch latach pandemii koronawirusa wszyscy liczyliśmy na złapanie oddechu, na to, że w końcu zaznamy trochę spokoju. Liczyliśmy, że gospodarki narodowe będą mogły się odbudować po okresie zastoju. I wtedy wybuchła wojna w Ukrainie, skutecznie pozbawiając nas tych nadziei.

Jednym ze skutków rosyjskiej agresji, z którymi mierzy się dzisiaj cała Europa, jest inflacja. To cena, jaką płacimy za rezygnację z rosyjskich surowców, za sankcje nakładane na agresora. Ponosimy ją wszyscy bez wyjątku.

Wspierać czy nie, oto jest pytanie

„Programy społeczne powinny być zawieszone, transfery finansowe przyczyniają się tylko do pogłębiania zjawiska inflacji” – takie głosy przewijają się w dyskusjach medialnych. Czy to oznacza, że cenę za sprzeciw wobec działań Rosji, który przekłada się na wzrost cen, powinni płacić wyłącznie obywatele? Rodziny, osoby starsze, niżej uposażone?

Rolą rządzących jest troska o obywateli. Dlatego polski rząd Prawa i Sprawiedliwości uruchomił Tarczę Antyinflacyjną, dodatek osłonowy, kompleksowy pakiet wsparcia dla odbiorców ciepła, obniżył podatki. I nie tylko.

Dodatkowe świadczenie dla milionów emerytów

Dlatego też zdecydowaliśmy o wypłacie czternastej emerytury, czyli kolejnego w tym roku dodatkowego świadczenia dla emerytów i rencistów. Robimy to, ponieważ chcemy w większym stopniu zabezpieczyć sytuację finansową seniorów – szczególnie tych o niższych świadczeniach. To się już dzieje, pieniądze właśnie teraz, we wrześniu, trafiają do emerytów i rencistów. W sumie będzie to 11,4 mld zł dla 9 mln osób.

Wraz z wypłacaną co roku trzynastą emeryturą będzie to 24,5 mld zł dodatkowego – podkreślam dodatkowego – wsparcia dla milionów polskich emerytów i rencistów.

Niektórzy twierdzą, że pomoc odbywa się kosztem innych, tych, którzy radzą sobie lepiej. W tym kontekście szczególnie wyraźnie powinno wybrzmieć pojęcie solidarności społecznej, solidarności międzypokoleniowej. To prawda, inflacja dotyka wszystkich – jednak samotnej osobie starszej pobierającej niewysokie świadczenie trudniej jest udźwignąć podwyżkę cen niż osobom czynnym zawodowo. Ufam, że wszyscy to rozumiemy.

Pandemia pokazała, jak ważne są programy społeczne

Okres pandemii pokazał nam, że właśnie w trudnych czasach programy społeczne powinny być realizowane, bo stanowią swoisty bufor bezpieczeństwa dla rodzin, dla seniorów. Państwo powinno być gwarantem tego, że w sytuacji kryzysu obywatele będą mogli liczyć na pomoc.

Dlatego nie rezygnujemy z żadnego z dotychczas realizowanych programów. Dlatego uruchamiamy dodatkowe instrumenty wsparcia. Bo dla polskiego rządu priorytetem są Polacy, polskie rodziny, polscy seniorzy.