„Nieokiełznane składowiska – jak rozwiązać problem odpadów?” 21 marca 2024 IX Europejski Kongres Samorządów Najnowsze informacje W trakcie IX Europejskiego Kongresu Samorządów rozmawiano również o problemie odpadów. Jeden z paneli dyskusyjnych miał tytuł „Nieokiełznane środowiska – jak rozwiązać problem odpadów?”. Moderatorem panelu był Aleksander Paszyński, Wydawca, Ecoekonomia.pl. W roli panelistów wystąpili: Michał Dąbrowski, Przewodniczący Rady, Polska Izba Gospodarki Odpadami (PIGO); Marek Goleń, Kierownik Studiów Podyplomowych, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie; Przemysław Górski, Burmistrz, Urząd Miasta Jabłonowo Pomorskie; Ryszard Listwan, Kierujący Sekcją Ochrony Powietrza, Polski Klub Ekologiczny; Partnerem panelu był Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Marek Goleń przedstawił wyniki najnowszego raportu, który mówi o rynku nielegalnego składowania odpadów, którym trzeba się koniecznie zająć. Profesor opowiadał jak ważna jest współpraca pomiędzy środowiskami lokalnymi – mieszkańcami ,którzy mogą coś widzieć, a organami kontrolującymi i pilnującymi porządku, które nie mają możliwości stałej obserwacji całego terenu gminy. Nielegalne zaśmiecenie może potrwać nawet tylko kilka godzin, co potwierdza tezę konieczności dokładniejszej współpracy. Profesorowi zależy, aby zjawisko to przestało narastać. Obecnego problemu nielegalnych składowisk śmieci nie da się rozwiązać tylko za pomocą pieniędzy. Trzeba być również świadomym, że wywiezienie śmieci za granicę, może się przyczynić do popsucia relacji pomiędzy krajami, na przykład pomiędzy Polską a Niemcami. Nielegalne składowiska – śmieci to aktywny biznes i aby go rozwiązać musimy skupić się na dofinansowaniu służb i wymiany wiedzy między nimi. Burmistrz Jabłonowo Pomorskie Przemysław Górski opowiadał o nurtującym problemie składowiska śmieci w jego mieście. Opinia poprzednika wyraziła zgodę na przywiezienie śmieci do miasta, co przyczyniło się do ogromnych problemów. Obecnie burmistrz nie ma prawa, aby dokonać oczyszczenia terenu, ponieważ teren ten jest wydzierżawiony osobie fizycznej, a śmiecie są własnością zlikwidowanej już spółki. Burmistrz chcąc rozwiązać problem, prosił o wsparcie władze rządzące, które przestali się interesować tematem po wyborach 15 października. Mieszkańcy reagowali i zgłaszali odpowiednim służbom, które nie reagowały na czas, tak samo jak fundacje proekologiczne. Nielegalne wysypisko śmieci stanowi ogromny problem dla miasta i jego mieszkańców. Gryzonie oraz odór w okresie letnim utrudniają życie pobliskim mieszkańcom. Ryszard Listwan z Polskiego Klubu Ekologii nakreśla negatywny obraz, że wysypiska śmieci – to tylko wierzchołek góry lodowej, a o niektórych podziemnych zakopanych śmieciach nawet nie wiemy. Obszernie nakreślił prawny wygląd do omawianych problemów i wskazał osoby odpowiedzialne według obowiązujących przepisów. Zauważył że Narodowy Fundusz nie finansuje utylizacji odpadów innych niż niebezpiecznych. Brakuje baz danych. Zaznaczył, że istotne jest analizowanie obecnego rynku, a władze muszą zacząć słuchać ekspertów. Michał Dąbrowski z Polskiej Izby Gospodarki Odpadami (PIGO) zauważył, że mówimy o skutkach a nie przyczynach. Szara strefa nie jest zwalczana przez państwo. Wskazał również cztery występujące bariery: prawną, inwestycyjną, finansową oraz społeczną. Istotnym problemem jest również długi czas oczekiwania na decyzje o wywozie, których w Polsce oczekuje się przez rok, a za granica 2 tygodnie.