Google i Netflix do opodatkowania. Ukraiński parlament wprowadza nową ustawę o mediach 18 czerwca 2021 Bez kategorii Krystyna Vlodek Ukraiński parlament uchwalił projekt ustawy, która przewiduje wprowadzenie podatku dla międzynarodowych serwisów cyfrowych, takich jak Netflix, YouTube, Amazon, Apple, Google, a także Facebook czy Instagram. Zdaniem analityków, nowy podatek miałby zwiększyć wpływy do budżetu o ponad 400 mln złotych. Ukraina planuje wprowadzić ustawę, która wprowadza podatek PTU dla międzynarodowych serwisów cyfrowych.Ustawa ta ma nie tylko zwiększyć wpływy do budżetu, ale też zapewnić równe warunki konkurencji krajowym i zagranicznym uczestnikom rynku.Ustawy, mające opodatkować dochody gigantów cyfrowych na bazie istniejących konstrukcji prawa podatkowego już są wprowadzane w wielu państwach europejskich i USA.Użytkownicy i eksperci obawiają się jednak, że wprowadzenie ustawy przełoży się na zwiększenie cen na abonamenty i usługi oraz zwiększenie popytu na treści pirackie. Rada Najwyższa przyjęła projekt ustawy, zgodnie z którą wielkie firmy międzynarodowe, w tym świadczące usługi streamingu, będzie obowiązywał podatek PTU za świadczenie usług elektronicznych. W ten sposób, zgodnie z oświadczeniem autorów ustawy, zagraniczne i krajowe firmy będą mieli równe warunki dla prowadzenie swojej działalności. Ponadto, ustawa ma odpowiedzieć na współczesne warunki na rynku. To Internet, a nie płyty CD czy kina, jest głównym narzędziem dla dostarczenia produktów własności intelektualnej. W związku z tym, obowiązujące dotychczas mechanizmy podatkowe potrzebują nowelizacji. Wśród państw, które podjęły już kroki mające opodatkować dochody gigantów cyfrowych na bazie istniejących konstrukcji prawa podatkowego są Francja, Włochy, Czechy, a nawet USA. Państwa argumentują swoją decyzję faktem, że największe firmy technologiczne stosują luki w przepisach, które pozwalają na płacenie minimalnych podatków. Robią to na przykład, lokując swoje siedziby w tak zwanych rajach podatkowych. Najczęściej bywa to Irlandia. W 2012 roku komisja budżetowa parlamentu Wielkiej Brytanii oskarżyła o uchylenie od podatków Amazon, Google і Starbucks. Podstawą tego oskarżenia było ujawnienie że firma Google, która w 2011 roku zarobiła w Wielkiej Brytanii 2,5 mld funtów przekazała do budżetu państwa tylko 3,4 mln funtów podatku (czyli 0,4 %). Natomiast ogólnoświatowa stawka podatkowa dla tej firmy wynosi 21%. Walkę z firmami technologicznymi rozpoczęła też Francja, gdzie w 2012 roku takie firmy jak Apple, Google, Amazon і Facebook zapłacili 100 razy mniejszy podatek niż lokalne. W związku z tym, w lipcu ubiegłego roku zapowiedziano tam wprowadzenie trzyprocentowego podatku dla największych firm z sektora. Teraz francuski rząd bierze się za serwisy streamingowe. Nowe regulacje zakładają, że 25 proc. przychodów z rynku, będzie musiało być przeznaczane na lokalne produkcje. Z kolei postępowania prowadzone wobec Apple’a, Amazona, Facebooka i Google’a we Włoszech, dały państwu już ponad 5,5 mld euro dodatkowych przychodów podatkowych. Zwiększyć podatki dla Facebooka i Google w 2021 r. planuje i rząd USA. Ukraińska ustawa przewiduje, że firma, która nie jest rezydentem i udziela usługi na terenie państwa, i uzyskuje przychów przekraczający 1 mln hrywien (czyli ponad 130 tyś zł), powinna złożyć zeznanie i spłacić podatek PTU w wysokości 20%. Nowa ustawa będzie dotyczyć serwisy, które: Udostępniają obrazy i teksty, w tym – zdjęcia, książki i czasopisma elektroniczne;Udzielają usługi reklamowe w Internecie i aplikacjach;Nadają usługi chmurowe takie, jak serwisy streamingowe i dyski chmurowe;Umożliwiają dostęp do serwisów informacyjnych, komercyjnych i rozrywkowych;Rozpowszechniają i przekazują prawa do wykorzystania oprogramowania i jego aktualizacji;Dostarczające usługi audiowizualne, wideo, gry. Przyjęcie projektu ustawy wzbudziło kontrowersje wśród użytkowników, którzy oczekują, że 20% podatek zostanie zrekompensowany przez firmy poprzez zmiany w ofertach dla użytkowników i podnoszenie cen abonamentów. Co, z kolei, doprowadzi do tego, że część gospodarstw domowych, płacących regularnie za abonament, zrezygnuje z subskrypcji i przerzuci się na treści pirackie. Zgodnie z najnowszym rankingiem UNESCO, Ukraina jest w pierwszej dziesiątce państw, rozpowszechniających i korzystających z takich treści. Pandemia koronawirusa nieco zmieniła ten trend i podniosła atrakcyjność legalnych serwisów, które udostępniały dobrej jakości kontent audiowizualny i już skutecznie zastąpiły sale kinowe. W związku z tym, zwiększenie opłat za wykorzystanie takich serwisów doprowadzi do pogorszenia sytuacji. A firmy, dostarczające usługi audiowizualne, które rozszerzały swoją ofertę w związku ze zwiększeniem zainteresowania użytkowników, mogą wycofać się z części projektów na Ukrainie, w tym – wspierających kulturę i kinematografię. Autorzy ustawy jednak twierdzą, że drastycznego zwiększenia cen na usługi takich firm nie należy się spodziewać, iż głównym czynnikiem, wpływającym na ustalenie ceny na rynku jest konkurencja i wypłacalność klientów. Jednak warto oczekiwać, że zarówno jak w innych państwach, giganci cyfrowi zaczną walczyć o swój interes. Źródła: http://w1.c1.rada.gov.ua/pls/zweb2/webproc4_1?pf3511=67703 https://www.epravda.com.ua/publications/2021/02/22/671239/ https://en.unesco.org/creativity/publications/culture-working-conditions-artists https://www.epravda.com.ua/news/2021/02/17/671126/ https://www.bbc.com/ukrainian/news-55923040